Kamień upamiętniający włocławskich żydów wywiezionych do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem

Obóz zagłady w Chełmnie nad Nerem

Lokalizacja: Obóz zagłady w Chełmnie nad Nerem

Ośrodek zagłady Chełmno nad Nerem (niem. SS-Sonderkommando Kulmhof) – niemiecki nazistowski ośrodek zagłady Żydów założony przez Niemców we wsi Chełmno nad Nerem (niem. Kulmhof am Nehr). Funkcjonował od jesieni 1941 roku do kwietnia 1943 oraz krótko w 1944 roku. Główne miejsce masowej zagłady ludności żydowskiej z Kraju Warty oraz więźniów łódzkiego getta.

1945 – w nocy z 17 na 18 stycznia, na kilka dni przed wkroczeniem Armii Czerwonej, Niemcy mordują ostatnich więźniów: wyprowadzają ich piątkami ze spichlerza i zabijają strzałami w tył głowy. Zamknięci w budynku ludzie podnoszą bunt i zabijają dwóch SS-manów ( jednym z nich jest szef Waldkommando- Willi Lenz). W zamieszaniu dwóch więźniów ucieka, są to: Mordechaj (Mieczysław) Żurawski, rzeźnik z Włocławka i piętnastolatek z Łodzi Szymon Srebrnik. Więźniowie, którzy pozostali w budynku zostają spaleni żywcem.
Mordechaj (Mieczysław) Żurawski – przed wojną mieszkał we Włocławku. Z zawodu był rzeźnikiem. Po likwidacji getta we Włocławku, wywieziono go na roboty do Poznania. Po roku skierowano go do getta łódzkiego. Stamtąd 10 maja 1944r. ze stacji Radogoszcz wyjechał siódmym transportem do Chełmna. Przydzielono go do Waldkommando. Po wojnie opowiedział o przebiegu zbrodni. źródło: http://www.schondorf.pl/wyp…/chelmno-nad-nerem-oboz-zaglady/

17 stycznia w nocy wszedł do spichrzu Lenz i wywołał pięciu ludzi, po chwili rozległo się pięć strzałów. Wiedzieliśmy, że jesteśmy wszyscy straceni i będą nas kolejno piątkami rozstrzeliwać. Zastukałem deską w sufit alarmując krawców i szewców na piętrze, Zdecydowałem się ratować. Stanąłem z nożem w ręku przy drzwiach za kocem. Gdy wprowadzono 4-tą piątkę i zamykano drzwi, rzuciłem się całym rozpędem na drzwi, prawdopodobnie przewracając Lenza, który je zamykał. Biegłem całym rozpędem przed siebie zadając ciosy nożem. Byłem jak nieprzytomny. Jak później dowiedziałem się, jednemu z żandarmów obciąłem nos, drugiemu ucho, Strzelano do mnie, przy czym jedna kula trafiła mnie w mięśnie uda prawej nogi. Jeden z żandarmów uderzył mnie kolbą w nogę, uciekłem jednak dalej. Przedostałem się przez ogrodzenie kalecząc do kości prawą rękę, a następnie uciekłem w kierunku lasu. Zorganizowano za mną pogoń. Leżąc w równie słyszałem, jak żandarm Ruwinach i jeszcze jeden żandarm jadąc na rowerach alarmowali mieszkańców okolicznych domów, zawiadamiając o mojej ucieczce. Udało mi się niepostrzeżenie dotrzeć do wsi Umień, tam schowałem się w stodole, wiedziałem, że spichrz się pali. Słyszałem również strzały.

Z zeznania Mieczysława Żurawskiego
źródło: https://chelmno-muzeum.eu/…/126-72-rocznica-likwidacji-oboz…

Idź do tego miejsca!

Źródło: Wikipedia

 

Muzeum byłego niemieckiego Obozu Zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem

Idź do tego miejsca!

Muzeum byłego niemieckiego Obozu Zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem

Idź do tego miejsca!

Napisz swój komentarz

co o tym myślisz?